To moja pierwsza próba pączkowa. Wykorzystałam przepis, który przeleżał w szufladzie stanowczo za długo. Cudowne pączki z ziemniakami przyniósł kiedyś dla całej klasy Bartek. Usmażyła je jego mama, Ewa Stępniak. Było to z sześć lat temu, a ja wciąż mile wspominam zarówno moją 6d, jak i wspaniałe wypieki pani Ewy. Przepisów na pyszne, domowe pączki można znaleźć wiele. Ten jest godny polecenia. Ziemniaków wcale nie czuć, a to właśnie dzięki nim pączki są puszyste i miękkie.
Składniki na 50 sztuk:
1kg mąki
1kg ziemniaków
1 kostka masła
3/4 szklanki cukru
3 jajka
8 dkg drożdży
pół szklanki mleka
2 łyżki spirytusu lub wódki
tłuszcz do smażenia
(u mnie olej i smalec)
Drożdże rozpuść w ciepłym mleku z dwiema łyżkami cukru i łyżką mąki. Odłóż do wyrośnięcia na 15 minut. Ziemniaki ugotuj i przepuść przez praskę. Do jeszcze ciepłych dodaj masło. Wymieszaj. Jajka roztrzep widelcem. Wszystkie składniki umieść w misce i wyrabiaj kilka minut (najlepiej robotem lub mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego).
Wyrobione ciasto odłóż do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około godzinę (podwoi swoją objętość).
Po tym czasie podziel ciasto na trzy części. Każdą kolejno wyrób jeszcze chwilkę na stolnicy i formuj wałki o średnicy około 6 cm. Odrywaj kawałki ciasta, delikatnie spłaszczaj i nakładaj pół łyżeczki marmolady lub gęstego dżemu. Dokładnie sklejaj i formuj kulki.
Pączki przykryj ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na 15- 20 minut.
Smaż w głębokim tłuszczu, w temperaturze około 170 stopni, z obu stron, na złoty kolor.
Usmażone układaj na ręczniku papierowym, żeby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
Posyp cukrem pudrem i bądź dumna/y.
Comentários